Upadek Europy
Niegdyś
Wielka Europa utkana z Narodów synów, prawdziwych wojowników.
Dzisiaj
stoi w cieniu swej świetności z otwartymi ramionami czeka na każdego
gościa, jak jagnię na rzeź dające sobie poderżnąć gardło, dzisiaj prosi się o
to.
Słaba jak nigdy wcześniej zapomniała na czym została zbudowana.
Krew
i pot jej budowniczych już dawno został wyparty z kart historii a rdza pokryła młoty,
które wykuły mocarstwa tej ziemi.
Mężowie stanu zostali zamienieni na
zgarbionych posłów własnej sprawy, sprzedających się jak ladacznice z
Koryntu, bez poczucia wstydu.
Pod naporem kosmopolityzmu, upadająca w blasku czerwonego półksiężyca płonie jej ostatnia nadzieja.
No, chwała! Jeszcze są ludzie nie stłamszeni systemem.
OdpowiedzUsuńBędzie coś dalej... mam nadzieję.